"Gdy patrzę na grobowce wielkich, gaśnie we mnie wszelkie poczucie zazdrości.
Gdy czytam epitafia pięknych, odchodzą pragnienia nad miarę.
Gdy widzę królów leżących obok tych, którzy ich obalili, gdy myślę o rywalizujących ze sobą umysłach lub świętych mężów, którzy podzielili świat swoimi sporami i dysputami, ze smutkiem i zdumieniem rozmyślam nad małymi rywalizacjami, frakcjami i debatami ludzkości.
Gdy czytam daty na nagrobkach tych, którzy zmarli wczoraj i jakieś sześćset lat temu, myślę o tym wielkim dniu, w którym wszyscy będziemy współcześni, równi i pojawimy się razem".
Joseph Addison
(luźne tłumaczenie)